Archiwum bloga

poniedziałek, 28 stycznia 2013

2013 01 26 Winter football

Zimowa piłka nożna. Na własne oczy przekonałem sie, że można grać przy minus 5*C a odczuwalnych minus 10*C. Kolor piłki się zmienia na tak zwany oczojebny pomarańcz. Zawodnicy muszą się rozgrzać bardziej niż do normalnego meczu, bo w zimnie łatwiej o kontuzję.
Grały drużyny Victoria vs Unia Swarzędz. Victora prowadzona przez byłego trenera Lecha zdecydowanie wygrała 2:6.
Z powodów zimna nie dotrwałem z aparatem do końca meczu.
Zapraszam.
01 Boisko pełnowymiarowe, czas trwania 2x45min.
02 A gdzie piłka?
03 Bramkarz Victorii a akcji. Grały ze sobą trzecioligowe drużyny.
04 Po niecelnym strzale repertuar słów pozostaje zawsze ten sam, niezależnie od tego gdzie by się nie było...
05 Gangnam style - left side
06 Mróz dawał się we znaki. Mimo "bielizny termicznej" sam nie dotrwałem do końca meczu.

07 "Fałlu" nie było, ale zasada fairplay nakazała drużynie przeciwnej wybić piłkę na "ałt" aby mógł interweniować lekarz.
08 Wywinąć orła - nie tylko związek frazeologiczny
09 Mecz był ciekawy i było w nim wszystko - liczne bramki (łącznie aż 8!) , foul'e i karne.
10 Boisko było ogólno dostępne, co umożliwiało zrobienie zdjęć relatywnie blisko.
11 Jak na pierwszy sfotografowany mecz oceniam piłkę nożną jako trudną dyscyplinę do fotografowania.
12 Koniec pierwszej połowy. Emancypacja sędziów w praktyce.(na lewo sędzia główny na prawo sędzina liniowa)
13 2gi sędzia liniowy
14 A po zdobytym golu zawsze ten sam schemat - zaczynamy od środka. Zaczyna ponownie Unia. Zaczynała tak 6 razy.

poniedziałek, 21 stycznia 2013

2012 jeszcze Stary Rok

Zimowy staroroczny spacer z nowym aparatusem
01 Campus - Dziennikarstwo
02 der Wald - las
03 Zimowa odsłona największej uczelni w Pń'u
04
05
06 Stawek bez kaczek
07


2013 01 13 targi i finał

Jakie targi i jaki finał?
Targi Ślubne i kolejny finał Wielk. Ork. Świąt. Pom.
Na targach był straszny tłok i raczej trudno było coś zobaczyć, ale można zebrać ulotki, których rozdawali całe tony, i spokojnie dokonać wyboru w domu. WOŚP jak zwykle wolontariusze z puszkami, a raczej kartonikami, rozdający serduszka, które miły strasznie słaby klej i od razu się odlepiały (opinia co najmniej 2 osób poza mną).
Zapraszam.

01 Do ślubu można zajechać limuzyną, Warszawą lub londyńską taksówką

02 Multum ludzi, multum wystawców - 3/4 z nich to oferty foto-video
03 Prowadzącym był Tomasz Kamel, był atrakcją na scenie. Przy scenie było ciepło a większość ludzi zwiedzała w kurtkach, więc waliło tam potem, że tak napiszę wprost.

04 Może i niektórzy uważają go za kicz, ale to w końcu król - mi się podobał, śpiewał z werwą!

05 Zimowy Posen - w tle nowy dworzec PKP, obecnie ciągle w budowie.

06 Wolontariuszki Jerzego O.

07 Zamek - Sala wielka po remoncie - w sumie spodobała mi się, chętnie odwiedzę ją przy lepszym, letnim świetle

08

09 Heilige Marcinstrasse
10 Sala Wielka noch einmal (jeszcze raz)
11Okrąglak, ogród zamkowy i zima
12 Odrestaurowana dyżurka PKP - obecnie kawiarnia tuż obok Mostu Teatralnego "Teatralki"
13 Numer zdjęcia nie jest pechowy - połączenie z maminym sztabem