2014 12 07 KOŃczy się rok czyli Cavaliadę czas zacząć
"Do Torunia kupić kunia" jak mówi przysłowie albo powiedzenie, które mi jest znane. Ale tym razem nie kupić a zobaczyć i nie do Zagłębia Piernikowego tylko Pyrowego:). Impreza dzieli się na 2: 1sza (lepsza) to Cavaliada Sport a 2ga (gorsza)to tarki związane z "koniarstwem". Na tą 1szą nie było już biletów, które i tak były drogie (około 50pln) a na 2gą to właśnie ja się wybrałem za całe 9 złociszy. I było dość fajnie. Kilka pawilonów wystawienniczych a wnich - wybieg na którym odbywały się pokazy koni, "stajnia", liczne stoiska itp. Najlepsza była "stajnia". W ogóle już jak się kupowało bilety to "waliło koniem". I w tym był klimat:). Zapraszam01 Ogólnie zauważyłem, że te końskie targi przyciągały dość zamożnych ludzi |
02 rozgrzewka przed występem |
03 |
04 a pamiętacie powiedzenie "jak spadać to z wysokiego konia"? nikomu oczywiście nie zyczę |
05 a numer jego 40 i 4 - czyli 404 |
06... no to chlup na 2gą nóżkę |
07 |
08 -kto mówi? -a kto pyta!? - śmierdzą ci kopyta!!! |
09 |
10 |
11 końskie czapki |
12 obuwie mrągowskie |
13 |
14 Arab. |
15 część koni miała polskich właścicieli ale też z innych państw np Bahrajnu |
16 nic dodać - ojcostwo w cenie |
17 zakącik osobliwości czyli historia o żyrafie dosiadającej narowistego wierzchowca |
18 iście końskie zdrowie |