2014 08 23 ślub Ani i Witka
Ślub Ani i Witka, czy Witka i Ani (kolejność)? No odruchowo napisałem AiW. Bardzo fajnie się bawiliśmy. Choć nie było klasycznego wesela tylko obiad. Kameralnie i elegancko. Ale na pewno nie nudno. Ale na pewno przyjemnie. Byłem świadkiem po raz pierwszy w życiu. Szczęścia, zdrowia, cierpliwości i pieniędzy Młodej Parze życzymy.Ślub miał miejsce we Wrocławiu, a impreza na zamku Topacz. Świetny hotel, wysoki standard. Jeszcze w takim hotelu nie nocowaliśmy:). Wart polecenia. Jako, że byłem świadkiem, więc z jako takiego ślubu i obiadu weselnego nie ma zdjęć, bo ich nie robiłem. Za to następnego dnia przed wyjazdem do Poznania zwiedziliśmy pobliskie muzeum motoryzacji. Wjazd 15pln. Trochę duża jak na to jak duża jest ekspozycja. Zapraszam.
01 Hotel był jak dla mnie ekskluzywny i już sam hall robił na mnie wrażenie... |
02... choć dla Gosi był jak scenografia z "Czasu Honoru" |
03 Zamek Topacz, który za komuny był przerobiony na PGR dostał silne zastrzyki finansowe i wraca do świetności. Na pewno wpompowano tu grubą kasę. |
04 Muzeum motoryzacji mieściło się we wnętrzach, ale cześć eksponatów stacjonowała "pod chmurką" i można było je podziwiać za darmochę |
05 |
06 do kompleksu przylegało jeszcze jeziorko (sztuczne?), park, polanka i pseudo pole golfowe |
07 |
08 |
09 Hotel i okolice zwiedzaliśmy w trójkę = ja+siostra+żona |
10 Na pierwszym planie "spiryt łof ekstazi" a w tle nasz domek ogrodnika |
11 |
12 a tu spichlerz, w którym jedliśmy uroczysty obiad (b. smaczny w akompaniamencie muzyki na żywo i w doborowym towarzystwie). No i ślubny samochód Młodej Pary |
13 Bagażnik wypełniony prezentami i kwiatami od gości a w ręku Witka dziczyzna, która towarzyszy od dawien dawna mojej siostrze |
14 "selfi" |
15 a tu przejażdżka dużym fiatem - samochodem Witka, doprowadzonym (specjalnie na okazje ślubu) do stanu używalności i okazałości |
16 |
17 A tu już wnętrze muzeum motoryzacji. Obrazy na ścianie do kupienia za 6-8tyś. Złotych:) |
18 nasza 3ka "z rąsi" |