Kraków, dzień 4 - ostatni, 24 marzec 2012
Ostatni dzień pobytu. Zwiedziliśmy Muzeum Naturalne (?) - bilet 20pln nie wart takiej ceny, byłą żydowską dzielnice Kazimierz. Mnóstwo "tramwajów" młodych Żydów (06) odbywających pielgrzymkę po licznie występujących tam burznicach; choć słowo pielgrzymka chyba nie za bardzo pasuje. Jedna z burznic mieściła się na ulicy Kupa:) (03). Każda wycieczka była ochraniana przez co najmniej 2 osoby - pewnie byłych wojskowych.
Niesmakiem było zamknięcie nam przed nosem burznicy twierdząc, że jest zamknięta, aby chwilę potem wpuścić kolejny "tramwaj" zwiedzających z zagranicy!
Następnego dnia był powrót boskim PKP 8h do Poznania. Klasyk to brak wody w WC, no ale o tym chyba nie trzeba nikogo przekonywać.
|
01 |
|
02 |
|
02' |
|
03 |
|
04 |
|
05 |
|
06 |
|
07 |
|
08 |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz