Wielkie grillowanie UAM, 2012 05 09 - dzień 1
Uniwerek swoje juwenalia poprzedził Wielkim Grillowaniem, które miało miejsce na Campusie na Morasku. Nie mogłem przepuścić takiej okazji do fotografowania i po pracy (17.00), po obiedzie w barze mlecznym (18.00) uzbrojony w aparat i 2 obiektywy ruszyłem w stronę studenckiej imprezy. Grillowanie zaplanowano na środę i czwartek, a nie na weekend pewnie z powodu "niestudentów" (przypadkowych osób) , których na pewno byłoby mnóstwo, gdyby impreza startowała w weekend. Inwazję posiadaczy indexów było można zauważyć już pod tesco, bo tam w końcu tanie piwo. Kolejka do kas była ponoć na połowę sklepu.01 Na miejscu unosiły się istne chmury z wielu grillów. Zapach b przyjemny...tylko na początku |
02 Jedna z atrakcji za darmo! |
03 Konkurs wyciskania na czas - bynajmniej nie chodzi o kosmetyczke:) |
04 Pewnie studiuje zoologię |
05 Gdy jedni jedli i pili drudzy medytowali za taśmie zawieszonej jakieś metr nad ziemią |
06 Niemy bohater Grillowania - Panda czyli...-PAN DA (trójkę do indeksu) |
07 Na pewno jena osoba znienawidzi to zdjęcie:P |
08 Od samego patrzenia w głowie się kręci |
09 |
10 Spokojnie to tylko tytoń. Na prawdę, sam próbowałem. Marcin robi szisze i czynnie uczestniczy w ruchu legalizacji pewnej leczniczej rośliny |
11 Prawie ostatnia fota i wio do domu. Nie byłem na Woodstoku ale gdybym miał nazwać atmosferę to nazwałbym Wielkie Grillowanie Małym Woodstokiem. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz