2013 03 22 - Pierwsze wyjście w góry
Niestety śnieg ciągle padał i była mgła ale nie sposób było usiezieć w domu, więc zdecydowaliśmy się ruszyć na szlak. Jeżeli byłoby źle to zawrócilibyśmy. Ale nie było. Ale cieszyliśmy się, że ktoś szedł przed nami i było widać jego ślady na śniegu. I że mimo mgły jednak coś widać. I, że spotkaliśmy nielicznych innych turystów. Ale Samotnia i Strzecha Akademicka zaliczona. A brnięcie w śniegu kosztuje trochę wysiłku.01 Gosia była nam kompasem. |
02 |
03 |
04 |
05 |
06 Przez mgłę nie uraczyliśmy widoków na Mały Staw. Widoczność żadna. Herbata 4PLN |
07 Pan Sierściuch żywiony kabanosami. Dał się głaskać. |
08 Zadowolenie |
09 |
10 Przy oknie w Akademickiej Strzesze |
11 Akademik pod chmurką |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 Powroty zdecydowanie mniej męczą:) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz