Archiwum bloga

piątek, 29 marca 2013

2013 03 22 - Pierwsze wyjście w góry

Niestety śnieg ciągle padał i była mgła ale nie sposób było usiezieć w domu, więc zdecydowaliśmy się ruszyć na szlak. Jeżeli byłoby źle to zawrócilibyśmy. Ale nie było. Ale cieszyliśmy się, że ktoś szedł przed nami i było widać jego ślady na śniegu. I że mimo mgły jednak coś widać. I, że spotkaliśmy nielicznych innych turystów. Ale Samotnia i Strzecha Akademicka zaliczona. A brnięcie w śniegu kosztuje trochę wysiłku.
 
01 Gosia była nam kompasem.
02
03
04
05
06 Przez mgłę nie uraczyliśmy widoków na Mały Staw. Widoczność żadna. Herbata 4PLN
07 Pan Sierściuch żywiony kabanosami. Dał się głaskać.
08 Zadowolenie

09

10 Przy oknie w Akademickiej Strzesze

11 Akademik pod chmurką

12
13

14
15
16
17 Powroty zdecydowanie mniej męczą:)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz