2015 02 01 Warta Poznań - Lubuszanin Trzcianka
Pamiętam, że przed rokiem (albo 2ma:) też byłem na meczu Warty. Tylko wtedy było to inne miejsce i inna pogoda. Wtedy leżał śnieg a mecz rozgrywał się na "Orliku" nieopodal Cytadeli.Dziś mecz odbył się za stadionem na Bułgarskiej a pogoda była prawie wiosenna. Prawie, bo było zimno. Uratowała mnie termiczna bielizna pod spodniami zwana popularnie kalesiakami:). To spotkanie tylko mnie utrwaliło w przekonaniu, że piłkarze muszą mieć końskie zdrowie biegając w takich temperaturach. Zapraszam do zdjęć!
01 Ten mecz to sparing czyli spotkanie towarzyskie, więc nikt nikogo nie cisnął. |
02 spotkanie odbyło się na boisku koło stadionu miejskiego. Pierwszy raz byłem na tej lokalizacji boisku, bo na stadionie to byłem całe 3 razy:)) |
03 Mecz był dość spokojny - nikt nie chciał narażać się na kontuzję w meczu sparingowym. Ale nie było wyraźnej dominacji którejś z drużyn |
04 Pierwsze 15min spotkania było mi koszmarnie zimno. Ręce zgrabiały, mimo że fotografowałem w rękawiczkach, czego zazwyczaj nie robię... |
05 ...Ale później już przywykłem do temperatury. |
06 Mecz był za zero złotych + vat czyli zero złotych. Publiczności jak na lekarstwo. |
07 |
08 |
09 |
10 |
11 |
12 |
13 Mecz zakończył się wygraną Warty 3 do 0. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz